Oddział terenowy w Krakowie
Konsultant Wojewódzki w dziedzinie Pielęgniarstwa Rodzinnego
mgr Izabela Ćwiertnia
31-548 Kraków Al. Pokoju 4/50, tel. 012 412 24 50
e-mail iza62@poczta.onet.pl
W związku z otrzymywaniem przez pielęgniarki rodzinne zleceń od lekarzy specjalistów i lekarzy rodzinnych na wykonywanie iniekcji domięśniowych z cytostatyków u pacjentów w warunkach domowych wyjaśniam, że kwestię podawania cytostatyków (bez rozróżnienia na małą czy dużą dawkę), reguluje Rozporządzenie Ministra zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 19 czerwca 1996 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy przygotowywaniu, podawaniu i przechowywaniu leków cytostatycznych w zakładach opieki zdrowotnej.
Zgodnie z wyżej cytowanym rozporządzeniem, szczególnie w §2, 3, 4, warunki domowe w żaden sposób nie spełniają wymogów bezpieczeństwa dla chorego i jego domowników.
Także pielęgniarka bezpośrednio narażona na uboczne skutki w wyniku kontaktu z lekiem powinna do procedury przygotowania i podania leku posiadać do dyspozycji odrębne pomieszczenie z możliwością zastosowania środków ochrony indywidualnej przeznaczonej do zniszczenia, realizując zasady postępowania przy przygotowaniu i podawaniu leków według. § 11 wyżej cytowanego rozporządzenia.
Konsultant
Wojewódzki w Dziedzinie Pielęgniarstwa Rodzinnego
mgr Izabela Ćwiertnia
Z powodu wielu nieporozumień odnośnie gabinetu pielęgniarki POZ wyjaśniam, że nie wymóg gabinetu pielęgniarki rodzinnej jest kwestią nieporozumień, lecz udzielanych świadczeń w gabinecie pielęgniarki rodzinnej przy równocześnie prowadzonym gabinecie zabiegowym w praktyce lekarza rodzinnego i świadczeń tam wykonywanych przez pielęgniarki.
Podział czasu pracy pielęgniarki rodzinnej winien obejmować pracę w gabinecie na prowadzenie dokumentacji, możliwość kontaktu z pacjentami lub ich rodzinami oraz w większym wymiarze powinien obejmować pracę w domu chorego – świadczeniobiorcy, o czym stanowi Rozporządzenie Ministra Zdrowia.(Dz. U. 2009. Nr 139 poz 1139, cześć I pkt.3
Ze względu na reżim sanitarny w gabinecie pielęgniarki rodzinnej /POZ, do którego mają możliwość przyjść chorzy, pielęgniarka rodzinna /POZ nie może przeprowadzać badań przesiewowych zdrowych dzieci.
Zapis Zarządzenia Prezesa NFZ Nr72 /2009 określa miejsce pracy pielęgniarki rodzinnej w gabinecie pielęgniarki POZ oraz w przypadkach uzasadnionych medycznie – poprzez wizyty domowe w domu pacjenta, Wizyty domowe w przypadkach uzasadnionych medycznie to nie tylko te zlecone przez lekarza POZ lub lekarza specjalistę, ale także te wynikające z rozpoznania środowiska, i określonego przez pielęgniarkę planu pielęgnacji dla pacjenta zgodnie z Ustawą o zawodzie pielęgniarki i położnej i powyższymi aktami prawnymi.
Reasumując: pielęgniarka rodzinna ze względu na charakter pracy musi posiadać gabinet piel. POZ, prowadząc w nim dokumentacje pacjentów, sprawozdawczość. Pełniąc w określonych godzinach dyżury. W żadnym wypadku nie powinna w tym gabinecie prowadzić badań przesiewowych dzieci i młodzieży. Większą część dnia swej pracy winna pełnić w środowisku domowym chorego, realizując zadania zgodnie z wykazem świadczeń gwarantowanych oraz zakresem świadczeń zawartych w rozporządzeniu Ministra. Zdrowia z dn. 20 10 2005r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki i położnej oraz Ustawie o zawodzie pielęgniarki i położnej. W pełni zapewnia dostępność do świadczeń, od godz.8.00-18.00 (także telefonicznie) od poniedziałku do piątku, bez dublowania zadań pielęgniarki zatrudnionej w gabinecie zabiegowym lekarza POZ.
Kraków, 15.01.2010 r.
Konsultant
Wojewódzki w Dziedzinie Pielęgniarstwa Rodzinnego
mgr Izabela Ćwiertnia
Kraków, 12.07.2004 r.
Z powodu licznych pytań odnośnie cewnikowania mężczyzn przez pielęgniarki rodzinne oraz niedoprecyzowanym zapisem w kompetencjach pielęgniarki rodzinnej w kontraktach z NFZ – cewnikowanie – uprzejmie wyjaśniam, że procedura ta dotyczy cewnikowania kobiet.
W trakcie realizacji programu kształcenia pielęgniarek na poziomie licencjackim, a także magisterskim nie ma ćwiczeń z zakresu cewnikowania u mężczyzn. Stąd pielęgniarki nie posiadają umiejętności i kwalifikacji niezbędnych przy wykonywaniu w/w zabiegu. Również program kursu kwalifikacyjnego i specjalizacji z pielęgniarstwa rodzinnego nie obejmuje ćwiczeń cewnikowania mężczyzn.
Aby uniknąć komplikacji z powodu braku doświadczenia w cewnikowaniu mężczyzn pielęgniarki rodzinne nie powinny wykonywać tej procedury medycznej.
Izabela Ćwiertnia
Kraków, 15.05.2005 r.
Z przepisów prawnych obowiązujących pielęgniarkę w zakresie wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej, w tym Ustawy z dnia 5 lipca 1996r o zawodach pielęgniarki i położnej z późniejszymi zmianami, wynika, że brak jest odpowiednich regulacji prawnych na podstawie, których pielęgniarka rodzinna mogłaby być bezpośrednim uczestnikiem akcji odebrania dziecka rodzicom.
Pielęgniarka rodzinna w zakresie kompetencji zawartych w umowie z NFZ ma obowiązek współpracy z różnymi instytucjami i służbami społecznymi na terenie społeczności lokalnej, dla której pracuje. Winna zgłaszać pracownikom socjalnym, kuratorom sądowym zaobserwowane patologie społeczne wśród pacjentów i ich rodzin. Pielęgniarka rodzinna nie może być jednak bezpośrednim wykonawcą postanowień sądu w stosunku do jej pacjentów, dla których w wyniku tych działań z roli rzecznika pacjenta staje się ich bezpośrednim wrogiem, tracąc zaufanie swoich podopiecznych i narażając się na ataki odwetu z ich strony.
Dlatego uważam, za niezgodne z prawem wywieranie nacisku na pielęgniarkę przez pracowników innych służb społeczno-administracyjnych, nawet pod pretekstem obdukcji, na którą w momencie bezpośredniej akcji odebrania dziecka rodzicom nie ma miejsca i którą można dokonać w domu małego dziecka po zakończonej akcji.
Izabela Ćwiertnia
Kraków, 16.10.2005 r.
Na podstawie analizy kompetencji i zadań pielęgniarki rodzinnej, zawartych w kontrakcie z NFZ oraz aktów prawnych wyższego rzędu, takich jak Ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej z 1996r z późniejszymi poprawkami oraz stosownymi rozporządzeniami do tej Ustawy stwierdzam, że pielęgniarka w wyniku badania fizykalnego powinna stwierdzić ustanie czynności życiowych pacjenta, (jest to konieczne np: do rozpoczęcia resuscytacji), nie ma jednak uprawnień do orzekania o zaistniałym zgonie pacjenta i udokumentowania tego faktu na druku „akt zgonu”.
Żądania kierowane przez lekarza medycyny do pielęgniarki rodzinnej o stwierdzenie zgonu jest nadużyciem z jego strony w stosunku do pielęgniarki i uchylaniem się od zadań i kompetencji lekarza.
Izabela Ćwiertnia
Kraków, 17.10.2006 r.
W związku z powszechnie występującymi nieprawidłowościami rozpuszczania, przechowywania i podawania leków, szczególnie antybiotyków u małych dzieci.
W celu zminimalizowania ryzyka
Zaleca się bezzwłoczne wprowadzenie następujących zasad w realizacji procedury podawanie leków drogą iniekcji.
Dotyczące lekarza:
Dotyczące pielęgniarki:
Izabela Ćwiertnia
Kraków, 10.11.2006 r.
Na terenie województwa Małopolskiego zamieszkuje 3 256 171 osób. Aktualnie liczba pracujących pielęgniarek środowiskowych/rodzinnych w poz w województwie wynosi 1676 pielęgniarek. Średnia liczba pacjentów zadeklarowanych do jednej pielęgniarki stanowi 1700 osób.
Jeśli cała populacja małopolski zdeklarowałaby się do pielęgniarek rodzinnych to na jedną piel. rodz. przypadałoby średnio 1942 osób co nie wyczerpuje zakładanej przez NFZ max ilości 2500 – 2750 +/- 10% osób.
Braków kadrowych nie ma, wręcz przeciwnie jest nadmiar pań, które ukończyły kursy kwalifikacyjne, które nie pracują w środowisku tylko ich dane są wykorzystywane do ofert do NFZ w celu uzyskania kontraktu na pielęgniarstwa rodzinne dla NZOZ-u, praktyki lekarza rodzinnego.
Najwięcej zdeklarowanych osób zamieszkuje wsie i małe miasta. W dużych miastach wiele osób nie wie o konieczności wyboru albo uważa, że nie ma takiej potrzeby, aby składać deklaracje. Proces prywatyzacji SPZOZ-zów jest stale obecny na terenie województwa. Dochodzi do coraz większego rozdrobnienia kontraktów na pielęgniarstwo rodzinne. Powszechna stała się tzw. nieuczciwa konkurencja. W NZOZ-ach lekarskich zatrudnione pielęgniarki rodzinne są szantażowane, że jeśli nie zbiorą odpowiedniej liczby osób to będą zwolnione. Deklaracje są podsuwane do podpisu pacjentom przez samych lekarzy z argumentami np. musi się Pani zapisać do mojej pielęgniarki, jeśli nadal mam Panią leczyć. Takie postawy lekarzy bardzo obniżają rangę naszego zawodu Często pacjenci nie czytają tego, co podpisują stąd wiele osób nawet nie wie, że zmienili pielęgniarkę rodzinną albo, że ją wybrali. Powszechnie występująca akcja „wyrywania” od pacjenta deklaracji wyboru pielęgniarki rodzinnej w sposób drastyczny obniża jakość świadczonych usług. Pielęgniarki zatrudnione przez lekarza rodzinnego wychodzą w teren tylko na zlecenie pilnej iniekcji. Praktycznie pielęgniarstwo rodzinne nie istnieje w tych praktykach.
Pielęgniarki boją się organizowania swojego miejsca pracy w praktyce indywidualnej lub praktyce grupowej czy NZOZ-zie pielęgniarskim gdyż znają stosowane przez lekarzy praktyki monopolistyczne i mają świadomość tego, że z trudem zebrana populacja pozwalająca na przetrwanie zostanie im odebrana.
Opisana powyżej sytuacja jest silnie skorelowana z dostępnością pacjentów do świadczeń pielęgniarki rodzinnej. Jednoznacznie wskazuje, że dostęp do świadczeń pielęgniarki rodzinnej jest utrudniony lub wręcz nie możliwy w praktykach lekarza rodzinnego. Praktyki prowadzone przez same pielęgniarki wywiązują się z swoich zadań należycie. Są dyspozycyjne, dostępne zgodnie z przyjętym harmonogramem dyżurów w gabinecie i pracą w terenie, co odzwierciedla prowadzona przez nie dokumentacja i wywiady z pacjentami. Opisany obraz piel rodz. w Małopolsce nie odbiega od sytuacji w pozostałej części kraju . Podobne wnioski i problemy zgłaszali konsultanci z innych województw w trakcie spotkania w ministerstwie zdrowia. Liczba pielęgniarek środowiskowych/rodzinnych w Małopolsce z wykształceniem
– wyższym 160
– średnim 1516
– specjalizacja w dziedzinie piel. rodzinnego lub środowiskowego 8
– kursem kwalifikacyjnym w dz. piel. rodz. lub środ. 1676
– bez kursu 0
Wnioski:
Na terenie Małopolski pracuje wystarczająca liczba piel rodzinnych. Zwiększenie liczby kursów kwalifikacyjnych nie podniesie jakości i dostępności do usług pielęgniarstwa rodzinnego wręcz przeciwnie będzie się pogłębiał kryzys, gdyż brakuje rozwiązań legislacyjnych ochraniających samodzielność pielęgniarek. Wykształcone pielęgniarki na kursach kwalifikacyjnych, a raczej ich dokumenty potwierdzające uzyskane kwalifikacje są traktowane przez pracodawców instrumentalnie. Dają tylko pielęgniarkom możliwość dodatkowego zatrudnienia w poz. co bezpośrednio przekłada się na jakość pracy i nieuczciwą konkurencję.
Z danych odnośnie kwalifikacji piel. rodz. stwierdzić można, że bardzo mało osób posiada specjalizację z zakresu piel rodz. dlatego uważam, że należy uzupełnić w tym zakresie duże braki i zaległości. Charakter pracy pielęgniarki rodzinnej wymaga od niej permanentnego kształcenia, podnoszenia swoich kwalifikacji. Niezbędne są dziś umiejętności badania fizykalnego pacjenta, jeśli pielęgniarka samodzielnie ma podjąć decyzje o dalszym postępowaniu z pacjentem. Stąd wnioskuję o zwiększenie specjalizacji dla pielęgniarek już pracujących w środowisku.
Już prowadzona dla 25 i planowana na kolejne 25 miejsc specjalizacja jest promyczkiem nadziei na zmianę, ale w porównaniu do 1676 pielęgniarek to kropelka w „morzu” potrzeb.
Izabela Ćwiertnia